Śmierć w „Na dobre i na złe”. Olena umrze
Widzowie „Na dobre i na złe” doskonale wiedzą, że jeden z głównych bohaterów, doktor Michał Wilczewski (Mateusz Janicki) zdecydowanie nie ma szczęścia w miłości. Kiedy wydawało się, że wreszcie ułoży sobie życie u boku pięknej lekarki, Hani Sikorki, ta zrezygnowała ze ślubu tuż przed złożeniem przysięgi małżeńskiej. Potem para dała sobie jeszcze jedną szansę, jednak ostatecznie byli narzeczeni zostali przyjaciółmi.
Wszystko zmieniło się, kiedy Michał poznał Olenę Kosenko (Tetiana Malkova). Między nim a lekarką z Ukrainy szybko pojawiło się uczucie, a za namową dziadka Cezarego (Daniel Olbrychski) naczyniowiec poprosił ją o rękę. W ich wspólnym życiu nie brakowało trudności, jednak los wreszcie się do nich uśmiechnął. Olena zaszła w ciążę.
911. odcinek „Na dobre i na złe”. Olena zginie w wypadku
Od momentu, kiedy Wilczewski dowiedział się, że zostanie ojcem, jego narzeczona pojawiła się w zaledwie kilku scenach. Lekarz wspominał innym pracownikom Leśnej Góry, że ginekolog zalecił jej leżenie. W ostatnim odcinku Olena była już w zaawansowanej ciąży i nic nie zapowiadało, że może wydarzyć się coś złego.
Jak donosi Świat Seriali, Michał Wileczewski będzie musiał zmierzyć się z ogromną tragedią. W 911. odcinku „Na dobre i na złe” Hania i Olena będą miały wypadek. Choć ortopeda będzie miała jedynie siniaki i zadrapania, jej pasażerka dozna rozległych obrażeń, a na dodatek zacznie rodzić. Sikorka odbierze poród, ale zdiagnozuje też, że Kosenko ma silny krwotok. Niestety, jej życia nie uda się uratować.
